Udało mi się wyhaftować kolejną stronę maków,więc trzeba się pochwalić :) Moje tempo i tak jest dość żółwie ale cieszy mnie każdy postęp przy tej pracy :) Z resztą im mniej obrazka do końca tym milej i chętniej po niego sięgam. Zapewne przyczyną jest fakt,że już wybrałam sobie wzór HAEDka i co więcej skompletowałam wszelkie niezbędne materiały potrzebne do tworzenia (wzór,tkanina,mulina,igły itp).Nic tylko kończyć czym prędzej maki i brać się za "kolosika",tak jak pisałam wcześniej jest to wzór stworzony na podstawie obrazu Josephine Wall ale sam wzór pokażę dopiero gdy przyjdzie na "niego "odpowiednia pora :)
Oto moje maki:
Dziękuję Wam za to,że jesteście,piszecie i zaglądacie do mnie-choć wiem,że wieje nudą :)
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie.
Oooo...piękne te maki! Niewiele Ci zostali juz. A ten zwierzak to kto?:)) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMaki jeszcze troszkę mi potowarzyszą zapewne zanim je ukończę.Ale teraz to już pójdzie "z górki"bo to przecież druga połowa.A ten groźny zwierz to Ziutek-"prosiaczek morski":)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Zachwyt- maki boskie! :) Chętnie będę obserwować postępy. A Pan Świnek przystojniaczek ;) Zapewne dogadałby się z moimi dwoma pannami :D Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)Jest mi niezmiernie miło.On jeszcze musi trochę podrosnąć żeby myśleć o pięknych pannach Świninkach :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
No własnie doczytałam poprzedniego posta :) Rany- śmieszny ten Ziut :)
OdpowiedzUsuńTo prawda,że śmieszny:)Mam z niego niezły ubaw.Zawsze w moim domku były szczurki-bo uwielbiam gryzonie,ale po odejściu ostatniej postanowiłam,że już nigdy więcej szczurka nie będę miała-za krótko żyją.W ten oto sposób jest pan Ziutek.
UsuńMaki będą przepiękne! Te cieniowane tło jest świetnie i pięknie uwydatnia kwiaty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
Dziękuję serdecznie:)Ależ wspaniała motywacja do dalszej pracy.
UsuńPozdrawiam:)
Już prawie finisz:) Fantastycznie się prezentują:)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie:)Ależ mi miło słyszeć tyle komplementów.
UsuńPozdrawiam:)
Oj tam , Oj tam , widać już dużo i widać już koniec , ja bym się juz poddała , taki trzepak jestem nie mam cierpliwości ..I czekam na następne xxxx
OdpowiedzUsuńBo cudne już są a co dopiero jak skończysz ..
Jak to nie masz cierpliwości? A któż to dzierga na szydełku piękne kwadraciki kwiatuszkowe?? :) Ciągnie mnie do tego haftu bo w kolejce czeka już coś znacznie większego :D
UsuńPozdrawiam:)
Serdecznie zapraszam Cię do mojej zabawy. Pozwoliłam sobie nominować Twój blog. Pozdrawiam Iza
OdpowiedzUsuńJuż dużo nie zostało, ciekawa jestem jaki wzór haedka wybrałas. Maki są super.
OdpowiedzUsuńJak tylko uporam się z makami wówczas pokażę :) Jest to "coś" Josephine Wall czyli fantastyka :)
UsuńPozdrawiam.
Tempo masz niesamowite, ja bym poległa na tym wzorze ;)
OdpowiedzUsuńWzór jest prosty i dość monotonny :)Miałam kryzys ale zawzięłam się prę do przodu ile sił w palcach :D Maków oczywiście przybyło może jutro uda mi się wstawić coś bardziej aktualnego:)
UsuńPozdrawiam:)
Będzie pięknie!:) A najbardziej podoba mi się ta część z białym tłem: super futrzaczek.;))
OdpowiedzUsuńMiejmy nadzieję,że tak będzie :)A futrzak panoszy się w domku i powoli zaczyna rządzić :)
UsuńPozdrawiam.