Witam Was serdecznie :)
Ruszyłam z "kopyta"nie z jednym ani dwoma ale z trzema haftami :) Tak wiem nie jestem do końca normalna,no ale cóż najwyraźniej taki mój "urok" :)
Coś skończyłam to wolno mi coś zacząć ;) Tylko poprzez te hafty T&O poszli nieco w odstawkę a brakuje mi około kolumny cobym mogła się Wam pochwalić.Ale cóż innym razem...
Oto pierwszy obrazek-jest to bardzo znany "dimek".
Tu nieco żałuję zakupu ponieważ źle mi się haftuje na tak cieniutkim płótnie i bardzo nie podoba mi się kształt krzyżyków,ale może dojdę do wprawy.Na szczęście to obrazek dla mnie,więc aż tak się nie stresuję.Gorzej,że Wy musicie patrzeć na te "krzywuchy"...
I ostatni,który przypuszczam będzie spędzał mi sen z powiek...Pamiątka ślubna na drukowanym płótnie -czyli krzywuchy się kłaniają a żeby było mało to jeszcze multum różnorakich ściegów-czy podołam to się okaże.Boję się tylko,że wyjdzie mi to paskudnie-na szczęście mąż mnie pociesza,że po pierwsze wesele dopiero w sierpniu(więc jakby co to zdążę jeszcze machnąć coś prostego)a jak będzie niezbyt urodziwe to zawsze mogę w serducha wpisać nasze imiona bo nie mamy swojej pamiątki jeszcze a w sierpniu 11 rocznica ślubu ;)
To tyle jeśli chodzi o moje hafciarskie poczynania ;)
Chciałabym Wam pięknie podziękować za wpisy pod ptaszorkiem :) Dla tak miłych słów aż chce się "tworzyć"
Pozdrawiam serdecznie.
Tymczasem...
Trzymam kciuki żeby się udało i żebyś była zadowolona z efektu :) Trzy hafty jednocześnie...szacun!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPozdrawiam.
Podołasz, podołasz i wszystkim jednocześnie i ostatniemu z różnymi ściegami! Trzymam kciuki i czekam na kolejne odsłony:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Mam w planach co tydzień zamieszczać posty postępowe :) Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce :)
UsuńPozdrawiam.
Dasz radę, czekam na dalsze postępy.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wiarę :) Postępy w poniedziałek :)
UsuńPozdrawiam.
Dasz radę, krzywizny nie są jeszcze takie najgorsze, ale wiem jak to denerwuje.)
OdpowiedzUsuńLiczę na to,że troszkę je "przykryję"haftem liniowym i supełkami na końcu.Oj denerwuje to prawda.
UsuńPozdrawiam.
Haft z różami świetnie się zapowiada, powodzenia w xxx ;)
OdpowiedzUsuńJeżeli uda mi się go "zmęczyć"to będzie niezła pamiątka :)
UsuńPozdrawiam.
Eno....kto jak kto. ale Ty nie dasz rady ? Kochana, haftujesz kilka kolosów niemalże na raz, wiec z całym szacunkiem...MUSISZ dać radę :)
OdpowiedzUsuńStaram się jak mogę tylko wkurza mnie to,że igła mnie się nie słucha...Podczas gdy wydaje mi się,że idealnie celuję ona wskakuje gdzieś indziej-wredota jedna...
UsuńPozdrawiam.
Zapowiadają się ciekawe prace :) "Krzywuchy" polecam robić na tamborku, będą bardziej równe :)
OdpowiedzUsuńCały sęk w tym,że ja te "krzywuchy"mam na tamborkach...A one i tak krzywe...
UsuńPozdrawiam.
podzielam Twoją nienormalność. szykują się 3 piękne hafty
OdpowiedzUsuńNo to poczułam ulgę :) Oby tak było.
UsuńPozdrawiam.
Też robię kilka haftów jednocześnie, więc uważam Cię za całkiem normalną :) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńCałe szczęście,że jest Nas więcej :)
UsuńPozdrawiam.
to normalne robić kilka haftów jednocześnie. też tak mam :)
OdpowiedzUsuńmiłego haftowania:)
No to zaczęłam wierzyć,że ze mną wszystko w porządku :)
UsuńPozdrawiam.
zapowiadają sie urocze dzieła :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPozdrawiam.
Trzymam kciuki za efekty. Ale jeśli mogę coś powiedzieć, to na ten środkowy haft musiałabyś wymyślić inny sposób wyszywania, bo skoro już teraz Ci się nie podoba, to to się raczej nie zmieni. A szkoda pracy, skoro potem miałby leżeć w szufladzie. Co to w ogóle za haft? Jednokolorowy cały? Jeśli go wyszywasz w ręku, to na tamborku na pewno byłby lepszy efekt. A jeśli to już jest robione na tamborku, to... ja bym go wyszywała jak backstitchem po liniach tych narysowanych krzyżyków :)
OdpowiedzUsuńObrazek ten wyszywam na tamborku i pomimo wszelkich zaleceń i trzymania się instrukcji wychodzi jak wychodzi...Skończę go bo jest piękny.nie jest to haft jednokolorowy.Obrazek ma przedstawiać wilka :)
UsuńPozdrawiam.
No to nie wiem, co by jeszcze doradzić, by praca była przyjemniejsza. Pewnie gdybyś robiła 2 nitkami byłoby łatwiej i mniej się ściągał materiał... Tyle, że prześwity by były większe, a pewnie ich nie lubisz.
UsuńNo nic, trzymam kciuki byś z efektów była maksymalnie zadowolona :)
Hmm jestem ciekawa efektu końcowego, zwłaszcza tego środkowego, te zielone xxx się spierze?
OdpowiedzUsuńWydaje mi się,że chyba się to nie spierze,bo nie ma o tym mowy w opisie produktu.
UsuńPozdrawiam.
Powodzenia i jak najmniej trudności!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPozdrawiam.
Na pewno dasz radę, będzie super!
OdpowiedzUsuńOby tak było :)
UsuńPozdrawiam.
Na czym polega haft "dimek" pierwszy raz się z czymś takim spotykam.
OdpowiedzUsuń"Dimek" to skrót od słowa Dimensions producenta zestawów do haftu ;)
UsuńPozdrawiam.