Dobry wieczór :) Pomimo mnóstwa zajęć udało mi się ukończyć zakładkę dla Pana Męża. Haftowało mi się ją znakomicie (kolory pozmieniałam-bo ja już tak mam :).Najważniejsze,że mąż zadowolony ;)
Kotki w komplecie.
A tu z konturami.
A tutaj gotowa zakładka.
Jest dość szeroka dlatego,że w oryginale jest to malutki obrazeczek,który jakoś tak pasował mi na zakładkę.
Który kotek Wam się podoba najbardziej?? Mi chyba czerwony...
Pozdrawiam .
Urocze kociaki! Wszystkie:) No i świetny pomysł na zakładkę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Serdecznie dziękuję :)Pozdrawiam również.
OdpowiedzUsuńZakładka wyszła ci rewelacyjna! Ja bym jeszcze zrobiła futerał np. na okulary do czytania i byłby komplet.:)) U mnie zawsze wygrywa to, co czerwone...;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tym futerałem :) Ale na razie mąż ma świetny wzrok :)Ogólnie wzór jest na tyle uniwersalny,że można go wykorzystać na wiele sposobów,kwestia inwencji twórczej :)
OdpowiedzUsuńsympatyczne :)
OdpowiedzUsuń