Witajcie :)
Na samym wstępie chciałabym bardzo serdecznie Wam podziękować za każdą sugestię :) Szczególne podziękowanie kieruję w stronę Chagi, za to,że otworzyła mi oczy :)
Mój kolos "rośnie"powoli dlatego też postanowiłam,że co pół strony będzie pojawiał się nowy wpis.Oczywiście jeśli w między czasie "wyskoczy"mi coś innego nie omieszkam również się tym pochwalić.
Dziś właśnie nastała chwila kiedy to powinnam się pochwalić :) Za bardzo nie ma czym,ale każdy postęp jest dla mnie maleńkim sukcesem.
Zrobiłam kilka zdjęć z etapu powstawania "połówki" :)
Oto i one:
I całość
Mam nadzieję,że nie zanudzam zbytnio :)
Pozdrawiam Was serdecznie.
Tymczasem...
Ja cię w ogóle podziwiam, że się za to wzięłaś. Chyba jestem leń!:) Ale wyłania się piękny obraz.:)
OdpowiedzUsuńMi się bardzo dobrze haftuje ten obraz pomimo "konfetti" :) Cały czas jestem nim zauroczona :)
UsuńPozdrawiam.
Pięknie!
OdpowiedzUsuńJak tu teraz ładnie się zrobiło ;)
OdpowiedzUsuńPrzy tej wielkości każdy postęp, nawet najmniejszy, cieszy, wiem, bo mam tak samo przy moim gigancie :) U Ciebie przynajmniej żywe kolorki, nie to , co u mnie...
Takie energetyczne kolorki dają kopniaka do dalszej pracy :)
UsuńPozdrawiam.
Nie zanudzasz! Ja uwielbiam patrzeć na "przyrastanie" prac, szczególnie takich kolosów:)
OdpowiedzUsuńJest mi bardzo miło ;)
UsuńPozdrawiam.
Wow, Ty to masz samozaparcie:) Rośnie w oczach:)
OdpowiedzUsuńJakoś tak "zachłysnęłam" się nim :)
UsuńPozdrawiam.
Rośnie pięknie!Podziwiam! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
UsuńPozdrawiam.
Ale jaja, ostatnio Magda chwalila sie, ze wyhaftowala ten obraz w 2 lata, a teraz widze, ze kolejna osoba go haftuje!
OdpowiedzUsuńMoze Magda Ci doradzi jak szybko i sprawnie go skonczyc?
http://mulinkowyswiat.blogspot.com/2014/11/moja-najwieksza-duma.html
Widziałam już ,bo znajoma facebookowa wrzuciła linka :) Radzić to chyba nie ma się w czym bo każda osoba ma inną technikę,przyzwyczajenia i ilość wolnego czasu :) Wiem,że na pewno go skończę ,nieważne kiedy i w jakim tempie :)
UsuńPozdrawiam.
Hmmm, cos sporo sie dzieje na FB a ja nic nie wiem:P
UsuńMnie takie kobyly przerazaja i w zyciu czegos tak duzego nie wyxxx, wiec moze rzeczywiscie nie potrzebujesz porad:)
Z miłą chęcią słucham i podglądam innych techniki :) Ale po wypróbowaniu i tak wracam do swojego plątania niteczek :)
UsuńTak na fb coś tam się dzieje :) A mnie ta moja kobyła strasznie absorbuje :) Ja z kolei nie przepadam za drobnicą bo najzwyczajniej nie wiem co z tym później zrobić :) Każdy jest inny i całe szczęście :) Bo w przeciwnym razie umarłybyśmy z nudów.
Aaaa, bo Ty mnie chyba zle zrozumialas! Mnie nie chodzilo o porady odnosnie techniki haftu, ale wykonczenia takiego duzego haftu, jak sie nie zniechecac i nie robic za duzych przerw:) Bo z tego co czytam na blogach to przy takich kobylach to najwiekszy problem wielu dziewczyn:( Nie wazne juz, powodzenia!
UsuńAaaa :) Masz na myśli grupę wsparcia :) No kochana wsparcia,kopniaków i motywacji to przygarnę każdą ilość :)
UsuńMnie wcale, ale to wcale nie zanudzasz a przeciwnie uwielbiam patrzeć jak przybywa krzyżyków a zwłaszcza w tak kolorowej pracy :) Czekam a kolejną odsłonę :))
OdpowiedzUsuńCudnie móc czytać tak miłe słowa :) Kolejna odsłona już za pół strony :)
UsuńPozdrawiam
przy takim kolosie to najmniejszy postep jest ogromnym sukcesem... sliczne postepy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
UsuńPozdrawiam.
W takim kolosie każdy postęp jest sukcesem, powodzenia :)
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę i dziękuję :)
UsuńPozdrawiam.
Nie zanudzasz :-) Pokazuj, uwielbiam oglądać postępy :-)
OdpowiedzUsuńNa pewno będę się chwaliła :)
UsuńPozdrawiam.
Masz racje , kazdy ma swoja technike i tempo, twoje mnie.zachwyca . Sama bym sie za takiego kokosa nie zabrala ,,,cudnie juz wyglada , bede kibicowac i podziwaic,,
OdpowiedzUsuńKiedyś też tak myślałam do momentu kiedy zauroczyłam się tym kolosem.W tej chwili jestem przekonana,że będą jeszcze kolejne i na pewno tej samej autorki,bo zakochana jestem w jej obrazach :)
UsuńPozdrawiam.
No co Ty !!! nie zanudzasz !!! A ja z każdą odsłoną podziwiam Twój haft coraz bardziej!:))))
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie :)
UsuńPozdrawiam.
Wspaniale przyrasta niczym młode drzewko na wiosnę.
OdpowiedzUsuńAle ślicznie to ujęłaś :)
UsuńPozdrawiam.
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Pięknie powstaje a kolory niesamowite :)
OdpowiedzUsuńZapraszam po odbiór wyróżnienia :*
http://mojehaftowanki.blogspot.com/2014/11/liebster-blog-award-czemu-by-nie.html
Dziękuję serdecznie :)
UsuńPozdrawiam.
Wow, co za feria barw!
OdpowiedzUsuńPięknie przybywa!!!
Bardzo lubię ten obraz właśnie przez tą eksplozję barw :)
UsuńPozdrawiam.
Powoli ale systematycznie :) i ślicznie
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
UsuńPozdrawiam.
Magicznie to wygląda. Świetnie Ci idzie :)
OdpowiedzUsuńNie zanudzasz, oglądanie postępów to istna przyjemność :)
OdpowiedzUsuńI chciałam jeszcze dodać, że zmiana wyglądu bloga na ogromny plus. Dla mnie super!!
UsuńPrzecudny obraz i ogrom pracy. Podziwiam.
OdpowiedzUsuń