Witajcie.
Staram się nie rozpoczynać żadnych nowych haftów ale wiadomo,że przy jednym można z nudów oszaleć :) Jakiś czas temu rozpoczęłam aniołka z "Dimensions"i jakoś niezbyt się polubiłyśmy a to dlatego,że nie wiedząc z jakiej przyczyny cały czas myliłam się przy tym obrazku.Jak na mnie przystało cisnęłam haftem w "kąt"i tak czekał na to aż mi minie foch :) W końcu postanowiłam się z nim zmierzyć czyli odnaleźć miejsca w których się pomyliłam a następnie je wypruć.No i póki co coś tam sobie przy nim "dziabię"ba powiem nawet,ze całkiem przyjemnie się haftuje :)
Cały czas jednak kuszą mnie zakupy i jakieś nowe zestawy...Mam nadzieję,że wygram i nie ulegnę pokusie.
Serdecznie dziękuję Wam za odwiedziny i miłe słowa .Pozdrawiam Was serdecznie.
Tymczasem...
Ja staram się nie ulegać pokusie i jedynie jedną szpulkę nici kupiłam:)
OdpowiedzUsuńWidocznie teraz jest jego odpowiedni czas :) Śliczna buzia :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNo cóż... miałam nie ulegać pokusom... ale i tak zaczęłam hafty, których nie planowałam :-) A zakupy? Tylko te konieczne do nowych projektów ;-)
OdpowiedzUsuńAniołek pięknie Ci wychodzi:D Ja też lubię kończyć to co zacznę, wyjątek to jakieś maleństwa jako przerywnik. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJak ja Ciebie rozumiem:)))))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWyłania się piękny aniołek, cierpliwości i wytrwałości życzę :))
OdpowiedzUsuńPiękny haft będzie:) ja nie umiem się opanować przy internetowych zakupach robótkowych:)))
OdpowiedzUsuńBędzie piękny aniołek. Trzymam kciuki za wyszywanie
OdpowiedzUsuńŚliczny aniołek, żal by go było odstawiać w kąt:) Trzymam kciuki, żeby pokusy nie wygrały :)
OdpowiedzUsuń