Witajcie :)
Na wstępie chciałabym Wam podziękować za odwiedziny i miłe komentarze dotyczące ukończonego obrazka.
A z czym przychodzę do Was dzisiaj...Z kolejnym UFOkiem,którego zdałoby się w końcu ukończyć bo zalegał w pudle chyba z 6 lat jak nie więcej.Dodam,że jest to całkiem ładny obrazek,tym bardziej powinnam być zmotywowana do jego ukończenia :)
Zestaw dostałam dawno temu pod choinkę od męża i oczywiście natychmiast rozpoczęłam haftowanie.Poległam jednak.Nie potrafiłam parkować nitek i liczba kolorów okazała się dla mnie wówczas zabójcza.Jak to w moim przypadku bywa schowałam haft do wielkiego pudła i na śmierć o nim zapomniałam aż do soboty...
Zestaw z firmy Janlynn zatytułowany "Mendocino Twilight"na podstawie obrazu Marty Bell,składający się z 98 kolorów,haftowany na kanwie 14 ct załączonej do zestawu.
Obrazek kiedyś będzie wyglądał tak:
A póki co mam tyle:
Haftuje się go niemalże jak HAEDa bo co sekundę zmieniają się kolory i pełno tu pikseli i kolorów niemal identycznych na pierwszy "rzut oka". Trzymajcie kciuki za to abym wytrwała w swoim postanowieniu :) W planach mam jeszcze powrót do mojej "dimkowej"Gejszy i oczywiście T&O.
Pozdrawiam Was serdecznie.
Tymczasem...
Powodzenia, powolutku do przodu i będzie skończony widoczek :)
OdpowiedzUsuńNo mysle ze w porownaniu do T&O to nie bedzie az takie wyzwanie i szybciutko sie uporasz ;). Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńJuż coś tam wyszyte to teraz już z górki:) Trzymam kciuki:)
OdpowiedzUsuńPowodzenia bo haft jest piękny:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPowodzenia:)
OdpowiedzUsuńPiękny! Bardzo malowniczy :-)
OdpowiedzUsuńCudny! Trzymam kciuki za kolejne postępy :)
OdpowiedzUsuńTo będzie wspaniały obraz:)
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik i długa droga przed Tobą, ale się nie zrażaj, trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńPomału, ale do przodu i tylko to się liczy :)
OdpowiedzUsuń:0 Ale piękny! Idzie Ci szybciej z Ufokami jak mi. :) Podziwiam.
OdpowiedzUsuń