Witajcie moje drogie.
Wracam sobie do domku z majówki, wchodzę na bloga i oczy moje nie mogą uwierzyć... W ciągu ostatnich kilku dni dostałam aż trzy wyróżnienia.Nie wiem czym sobie na to zasłużyłam-bo wiem,że u mnie to raczej cudów żadnych nie ma...
Moje podziękowania chciałabym skierować do :
1.Nati B z bloga- Poplątana
2.Zadzierganej Owieczki
3 A trzecim wyróżnieniem obdarowała mnie Bea Betita z bloga-Wszystko co lubię...
Tradycja każe aby nominować 10 kolejnych blogów,których liczba obserwatorów nie przekracza 100.
Zaczynam Może się uda :)
1.Nitka i igłą malowane...
2.Przystanek Kłodzko :)
3.nitkowanie
4.Hafciki Nitki
5.Vokulska
6.Laboratorium Handmade Agnieszki
7.Hafty a_normalnej
8.igła z fajką
9.Więc chodź,pomaluj mój świat...
10.W lisiej norce
A na zakończenie chciałabym Wam kogoś przedstawić:
Oto Boluś
Uroczy maluch...
No to na dzisiaj chyba tyle :)
Dziękuję za wszystkie miłe niespodzianki czy to w postaci wyróżnień,czy też komentarzy.
Pozdrawiam słonecznie.
Tymczasem.
Bardzo dziękuję, ale nie lubię wyróżnień - są dla mnie formą łańcuszków :) Największym wyróżnieniem są dla mnie komentarze :)
OdpowiedzUsuńCudowna świneczka :)
Rozumiem i przepraszam-nie zobaczyłam banerka to pomyślałam,że w końcu jest okazja aby po kilku latach obserwowania Twoich blogów jakoś wyrazić uznanie :)
UsuńTeraz kiedy jesteś na bloggerze zapewne będę komentowała .
Mam bzika na punkcie wszystkiego co ma cztery łapki i dwoje oczu :)
Pozdrawiam.
Nie musisz przepraszać :) Bardzo się cieszę z uznania i czytania. Największym wyróżnieniem będą dla mnie właśnie komentarze, za które już ogromnie dziękuję :) Ja też mam bzika na punkcie zwierząt, czego efektem jest 5 kotów, 5 królików i 11 (niestety) kur... Buziaki z Kłodzka :)
OdpowiedzUsuńMasz naprawdę wspaniały zwierzyniec :) Szkoda,że kureczka odeszła. Ja przy Tobie wypadam blado-bo mam tylko dwa świniaczki i psa znajducha.
UsuńBardzo lubię Kłodzko,swego czasu byliśmy tam z mężem na wakacjach :)
Ja do pewnego czasu miałam tylko koty - kury mamy od 3 lat, a króliczki od stycznia, więc wszystko przed Tobą :)
UsuńCieszę się, że Kłodzko Ci się podobało - ja uwielbiam swoje miasto i nie wyobrażam sobie życia gdzie indziej (no, może jeszcze w Gdyni :P).
Mieliśmy również kota ale był strasznie leciwy i odszedł.Później przygarnęłam dosyć skrzywionego psiaka,którego ktoś wyrzucił i jest z Nami już kilka lat.Ogólnie w domu zawsze miałam jakiegoś gryzonia-do niedawna szczury wiodły prym,ale odkąd odeszła wspaniała dziewczyna stwierdziłam,że nie chcę już szczurów-za krótko żyją i człowiek się do nich bardzo przywiązuje.W ten oto sposób "przerzuciłam się"na świnki morskie,które niestety czasami również zbyt szybko odchodzą.
UsuńŚwietnie jest w Kłodzku trasy podziemne i fantastyczna twierdza-na pewno jeszcze nie raz zawitam z przyjemnością.
Kochany Boluś, śliczny, życzę mu dużo ciepła, zdrowia i dużo szczęśliwych lat!
OdpowiedzUsuńOby tak właśnie było.A jak Twoi chłopcy?Dogadują się? Dobrze,że Ziutek nie preferuje przemocy-dzięki temu już sobie razem biegają i bawią się razem.Na noc jednak jeszcze ich rozdzielam.
UsuńPozdrawiam.
dziękuję za wyróżnienie :) a Boluś jest przeuroczy :) niech się zdrowo chowa :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOby był zdrowym prosiaczkiem.Póki co po niespełna dwóch tygodniach pobytu u Nas waży już prawie 0,5 kg i apetyt mu dopisuje :)
UsuńPozdrawiam.
Twój mały przyjaciel rozbraja! :)
OdpowiedzUsuńBolesław jest taki śmieszny zauważyłaś,że na głowie ma takiego jakby to ująć..."fisia":)
UsuńOgólnie to straszny z niego rozrabiaka-dokucza Ziutkowi kiedy ten śpi i urządza sobie eskapady po pokoju.
Pozdrawiam.
Boluś wygląda na wesołego świniaczka a ta "poczochrana" grzywka dodaje mu łobuziarskiego uroku:) Słodziak!
OdpowiedzUsuńTak to taki malutki (już ma prawie 0,5 kg) łobuziak.Ale jak wezmę go na ręce to może leżeć i być głaskanym w nieskończoność (do tego tak śmiesznie grucha).Żartujemy z mężem,że to taki świnko-kot :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Ale fajny Bolek :) Pewnie macie wesoło, chłopaki dokazują...
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnienia!