Witam Was prze serdecznie w to zimne przedpołudnie.
Odnosząc się do tytułu:owa cisza spowodowana jest tym,że ostatnio pracowałam nad "czymś" co ma być prezentem dla pewnej młodej i fajnej dziewczyny (siostrzenica męża) :) Nie powiem cóż to takiego,bo wiem,że Kamila bywa u mnie czasami w gościach :)
Cały czas haftuję oczywiście też Tytanię i Oberona-choć z nieco mniejszym zapałem :( Tak,że nie mam się czym pochwalić...
O! Zapomniałam zupełnie,że jeszcze jest świąteczny "dimek".Chociaż tym się pochwalę :)
Aktualnie mam wyszyte więcej,bo i ptaszek się pojawił...Ale tym pochwalę się w kolejnym poście :)
Zamówiłam w Coricamo krosno do tkania koralikami-tak! dostałam koralikowego bzika.Jak tylko przesyłka do mnie dotrze to chyba już w ogóle nie będę spała tylko tkała,tkała...
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za to,że wpadacie do mnie w odwiedziny :)
Tymczasem...
Ładny hafcik powstaje :)
OdpowiedzUsuńBędzie śliczna świąteczna ozdoba :) jestem ciekawa tego Twojego tkania koralikami :)
OdpowiedzUsuńPięknie się zapowiada:)
OdpowiedzUsuńJak się człowiek w coś wkręci to żal czasu na spanie, wiem coś o tym, chociaż mi minęła na razie faza na wszystko. Ściskam.
OdpowiedzUsuńSliczny dimek bedzie. No i juz sie nie umiem doczekac tego tajemniczego haftu... :). Na pewno bedzie piekny. A wena do titanii i oberona na pewno wroci. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWidać, że praca wre:)
OdpowiedzUsuńŁadny hafcik się wyłania! Ciekawa jestem twego nowego hobby.:)
OdpowiedzUsuńA u mnie włączyło się lenistwo :( serce by chciało a ciało nie.
OdpowiedzUsuńPowstaje jakiś fajny Dimek (a może to ten taki znaczek z ptaszkiem?). Na Oberona to trzeba dużo czasu, a teraz to raczej się szykują krótkie chwile z haftem, bo święta się zbliżają. :)
OdpowiedzUsuńTeż haftuję w przerwach Dimka z ptaszkiem, tylko w czerwonej rameczce :-)
OdpowiedzUsuńWeną się nie martw, raz jest raz jej nie ma. Odmiana w haftach też musi być :-)
Już widać, że powstaje wspaniały haft :)
OdpowiedzUsuńCiekawy haft, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie ma to jak podsycać napięcie :)))
OdpowiedzUsuńOj, ciekawe co to będzie, ciekawe :)
OdpowiedzUsuń