Witajcie :)
Dziękuję Wam za wszystkie komentarze pod ostatnim postem :)
Pod wpływem emocji napisałam,że już nie będę robiła zakupów w Coricamo itp.Cofam te słowa.Okazało się,że pracują tam naprawdę uczciwi ludzie,nawet nie zgłosiłam reklamacji,bo Pani sama się do mnie odezwała i przeprosiła za zaistniałą sytuację.Krosno już do mnie idzie-tylko muszę przy listonoszu otworzyć tym razem...Firma dba o klientów i to mi się bardzo podoba :) A jeżeli ja byłam zbyt "ostra" to również z tego miejsca Przepraszam :)
Poczyniłam zakupy koralikowe w sklepie Kadoro ,przy okazji zakupiłam i krosno skoro tamto było zepsute,tak więc będę miała dwa :)
No i zaczęłam ujarzmiać "bestię":) Bardzo mi się spodobało tkanie koralikami.Póki co pokażę Wam moją pierwszą,skromną bransoletkę z koralików Toho. Wiem,że szału może nie ma ,ale cieszy mnie to,że wyszła nawet prosto ;)
Nawet mąż mnie pochwalił ;)
A Wam jak się podoba?
Pozdrawiam Was prze serdecznie i ściskam ciepło :)
Tymczasem...
Hmmm... za bardzo przepraszasz chyba - gdyby firma tak mocno dbała, to nie dopuściłaby do dwukrotnego błędu i nie musiała go naprawiać - tylko za pierwszym razem przysłałaby dobrze opakowany produkt.
OdpowiedzUsuńMoże i masz rację :)
UsuńPozdrawiam .
To ja napisałam w Twojej sprawie :) Robiłam w Coricamo zakupy nie raz i wiem, że to firma godna zaufania. Czasem coś pójdzie nie tak, ale można się z nimi dogadać w mgnieniu oka :)) Widziałam, że jesteś rozżalona i pomyślałam, że możesz nie czuć się na siłach by załatwiać reklamację, dlatego postanowiłam zgłosić ją za Ciebie :)) Cieszę się razem z Tobą, że sprawa została załatwiona tak szybko! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię gorąco! :))
Zosiu dziękuję pięknie :) To prawda nie miałam chęci na zgłaszanie reklamacji dlatego ponieważ :już raz zgłosiłam (bo w paczce w ogóle nie było krosna),później przysłano mi źle zapakowane,efektem czego był jego fatalny stan.Samo krosno to koszt około 20,70,więc nie chciałam już do nich pisać.Jeszcze raz pięknie dziękuję :)
UsuńPozdrawiam serdecznie .
O proszę, brawa dla Zosi - wzięła nie swoją sprawę w swoje ręce i sprawnie ją załatwiła :)
OdpowiedzUsuńA bransoletka wygląda naprawdę pięknie, więc i ja chwalę Ciebie mocno :)
Dziękuję Violuś :) A Zosia to naprawdę wspaniała osoba :)
UsuńPozdrawiam.
Super bransoletka.
OdpowiedzUsuńBrawa dla Zosi za załatwienie Twojej sprawy reklamacyjnej.
Na blogowe koleżanki zawsze można liczyć w potrzebie.
Trzymaj się i na przyszłość bardziej uważaj.
Pozdrawiam już Świątecznie.
W prezencie ode mnie: dołączam do grona obserwatorów, bo jest warto.
Dziękuję Danusiu :) Będzie mi niezmiernie miło móc Cię gościć w swoich skromnych progach :) To prawda muszę być nieco bardziej ostrożna :)
UsuńPozdrawiam i życzę zdrowych,pogodnych świąt .
Bransoletka wyszła cudna:)
OdpowiedzUsuńI super, że sprawa została załatwiona:)
Brawa dla Zosi:)
Dziękuję-jak na pierwszą to chyba nieźle :) Tylko aparat nie oddał tego jak pięknie połyskują te turkusowe koraliczki.
UsuńDla Zosi należą się gromkie oklaski na stojąco :)
Pozdrawiam.
Super bransoletka, bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Wczoraj pierwszy raz ją założyłam :)
UsuńPozdrawiam
Dobrze, że sprawa się wyjaśniła,ciekawa bransoletka! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBransoletka jest rewelacyjna! :)
OdpowiedzUsuńŚliczna bransoletka!
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrowych, spokojnych i rodzinnych Świąt. Pozdrawiam serdecznie :)
Gratulacje za ujarzmienie bestii.;) Bardzo ładna bransoletka. A nowe krosno niech ci dobrze służy.:)
OdpowiedzUsuńpiękna bransoletka, rozwijasz swój talent, też muszę :) 2015 rok o rok gdzie się nauczę haftu wstążeczkowego
OdpowiedzUsuń