U mnie na blogu cicho bardzo,postanowiłam ,że "coś tam"skrobnę :)
Dlaczego cicho?? A dlatego gdyż siedzę i haftuję wyłącznie HAEDka (nie mogę się od niego oderwać) i tak sobie postanowiłam,że będę wrzucała zdjęcia dopiero jak ukończę kolejną stronę A4-zważywszy na pstrokaciznę,konfetti i pikselozę nie jest to takie proste jakby się mogło wydawać.Ja jednak nie narzekam,bo obraz haftuje mi się niesamowicie przyjemnie.
Jak może haftować się przyjemnie tak naszpikowany pojedynczymi krzyżykami obraz?? A no może...Zaczęłam bawić się w parkowanie nitek :) I najpierw wyglądało to tak...
Czyli "bawiłam się"tylko jedną kolumną,wszak trzeba było nabrać jakiejś wprawy :)
Szybko jednak stwierdziłam,że to jednak mi nie odpowiada :) Postanowiłam,że będę haftowała całą stronę na raz.I obecnie moje zaparkowane nitki wyglądają tak:
Już niebawem ukończę drugą stronę :)
A odnośnie parkowania to powiem wam szczerze,że nie wiem czy są jakieś reguły,których należy przestrzegać.Ja swoje reguły sama ustaliłam i tych staram się trzymać :) A co najważniejsze:haftuje mi się wspaniale i o to własnie chodziło.
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za każde odwiedziny i miłe słowa :)