Obserwatorzy

Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 14 lutego 2019

Merejka Stars 4.

 Witajcie.

Na wstępie chciałabym Wam podziękować za wszystkie ciepłe słowa.Przepraszam,że nie odpisałam każdej z Was z osobna,ciągle mi brakuje czasu-młody jest mega absorbujący. We wtorek odebraliśmy orzeczenie o niepełnosprawności.A jutro już zaczynamy terapię,oby przyniosła dobre skutki...
Jeżeli zaś chodzi o haftowanie to aktualnie pracuję nad Gwiazdami Merejki i wilkami od Dimensions. Merejkę mam na krośnie i haftuję tylko kiedy młody śpi bo haft mam w drugim pokoju boję się rozsiadać w kuchni z taką ilością igieł. Wstaję o 5 rano i idę na półtorej godziny do mojego "pokoju wytchnień" :) A po upływie tego czasu jak młody jeszcze śpi to haftuję wilki-w kolejnym poście może się nimi pochwalę :)
Dobra koniec przynudzania,oto i moje postępy:






Dziękuję Wam za każde dobre słowo i za to,że jesteście.W dość trudnym dla mnie czasie to wspaniały azyl :)
Pozdrawiam Was serdecznie.
Tymczasem...

piątek, 4 stycznia 2019

Merejka Stars 3

Witajcie.
U mnie jak zwykle nie za ciekawie. 26 grudnia minął rok od śmierci mojego taty z którym byłam bardzo związana.Jakby tego było mało pojawiły się problemy z Olafem z jego zachowaniem i brakiem postępów w rozwoju a nawet z uwstecznieniem. Zdiagnozowaliśmy młodego, okazało się,że ma autyzm dziecięcy :( Bardzo długa i ciężka droga przed nami,mam nadzieję,że podołamy.Młody jest bardzo zaburzony ma afazję sensoryczno motoryczną,nadruchliwość...Czekamy na orzeczenie o niepełnosprawności żeby ruszyć z terapiami...
Na haft praktycznie nie mam czasu co boli mnie bardzo bo potrzebuję tego aby się wyciszyć i nabrać dystansu do całej sytuacji...Coś tam jednak udało mi się "dodłubać".
Spójrzcie:






Mam nadzieję,że uda mi się jakoś znajdować czas na haftowanie bo obraz ten naprawdę bardzo mi się podoba...
Mam również nadzieję na to,że już niebawem zaczniemy pracować z młodym i,że będą jakieś rezultaty bo póki co jest bardzo ciężko.
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za to,że jeszcze tu wpadacie.

Tymczasem...

poniedziałek, 5 listopada 2018

Merejka "Stars" 2

 Witajcie.

Dziś chciałabym pochwalić się moimi postępami nad gwiazdami od Merejki. Moje zauroczenie wciąż trwa.Oto kilka zdjęć:




I jak Wam się podoba?

Dziękuję za odwiedziny i każde pozostawione słowo.Pozdrawiam Was serdecznie.

Tymczasem...

wtorek, 23 października 2018

Merejka "Stars"część 1

 Witajcie.

Ostatnio wspominałam Wam o tym,że rozpoczęłam nowy haft.Tym razem padło na firmę Merejka. Zestaw kupiłam sobie na urodziny.Teraz gdy uporałam się metryczkami mogłam w końcu rozpocząć coś z zupełnie innej beczki. Powiem Wam,że bardzo tęskniłam już za parkowaniem i w końcu mogę znowu się w nie "bawić".
Spójrzcie jakie piękne kolory muliny:


Oto pierwsze krzyżyki i półkrzyżyki:






Jestem zachwycona zestawem i podoba mi się w nim wszystko począwszy od wzoru,który jest w dwóch wersjach (z konturami i bez) a na mulinie DMC skończywszy. Dawno nie miałam takiej frajdy z haftowania :) Mam nadzieję,że pójdzie mi szybko (oczywiście o tyle o ile Olaf mi pozwoli) bo mam w zanadrzu jeszcze kilka ich zestawów i na pewno po nie sięgnę.

Pozdrawiam Was serdecznie.
Tymczasem...

czwartek, 18 października 2018

Znowu metryczka :)

 Witajcie.

Już jakiś czas temu skończyłam haftować tą metryczkę,jednak nie miałam czasu na sklecenie posta. Nadszedł jednak odpowiedni moment ku temu. Dziś będzie krótko bo nie chcę Was zanudzać moimi opowieściami , u mnie jak zwykle nie dzieje się dobrze niestety...







Aktualnie pracuję nad haftem od Merejki i powiem Wam,że jestem zauroczona i zachwycona.Najchętniej w ogóle nie wstawałabym od krosna.W następnym poście pokażę nad czym przesiaduję w chwilach gdy młody śpi.

Dziękuję Wam również za odwiedziny i komentarze.Pozdrawiam serdecznie.
Tymczasem...

sobota, 22 września 2018

Odświeżyłam swój "Warsztat" :)

       Witajcie,

Dziś będzie o moim nowym nabytku,którego praktycznie nie widać na zdjęciach bo kanwa przysłania. Ostatnio coraz rzadziej sięgałam po haft a to dlatego,że moja ramka a właściwie klipsy poluzowały się i materiał nie był dobrze naciągnięty, kombinowałam z podkładaniem ręczników papierowych, nawet zdało egzamin ale estetyka na poziomie zerowym :) Zamarzyło mi się krosno takie stawiane na stół, bo to które już mam jest duże a poza tym nieprzerwanie królują na nim Titania i Oberon (niestety zostało ono w tamtym domu, dlatego w ogóle nie haftuję tego obrazu,mam nadzieję,że kiedyś do niego wrócę,bo bardzo tęsknię). Potrzebowałam niewielkiego krosna,które w każdej chwili mogę wynieść,przenieść,przestawić itp.Szukałam,szukałam aż w końcu padło na krosno bodajże Ukraińskiej firmy "Arabeska".Bałam się,że będzie słabej jakości,albo niestabilne.Na szczęście moje obawy były zupełnie niepotrzebne. Zakochałam się w krosienku. Jest stabilne,wygodnie się na nim pracuje i jest bardzo dobrze wykonane.Dokupiłam sobie jeszcze jedną większą ramkę (na ciut większe prace).Czyli nic tylko haftować :) A żeby poprawić swój komfort pracy(wiadomo idzie jesień i niebawem zaczną się szarugi i będzie się szybko ściemniało)zakupiłam mini lampko-lupę.Dzisiaj na chwilę udało mi się przysiąść do metryczki i nie mogłam się oderwać tak dobrze mi się haftowało.Oby tylko więcej takich chwil się przytrafiało.


 
Na zakończenie chciałabym Wam serdecznie podziękować za odwiedziny.Staram się również Was odwiedzać jednak na komentowanie najzwyczajniej brakuje mi czasu przy młodym.

Pozdrawiam.
Tymczasem...

piątek, 14 września 2018

Metryczka

 Witajcie.

Na wstępie chciałabym Wam serdecznie podziękować za odwiedziny.
Dzisiaj przychodzę do Was z metryczką, którą zamówiła u mnie znajoma. Zestaw zakupiłam w Coricamo jakiś czas temu a haft powolutku powstawał, w miarę możliwości czyli albo jak Olaf spał, lub w chwilach gdy zajmował się nim mąż. Kilka zdjęć z etapów powstawania:









Bardzo sympatyczny i prosty wzór,który haftowało mi się bardzo przyjemnie :) Już rozpoczęłam pracę nad kolejną tylko w wersji dziewczęcej dla siostrzyczki Tymka . Także mam nadzieję,że już niebawem zawitam z kolejnym zajączkowo/króliczkowym? postem.

Pozdrawiam serdecznie.
Tymczasem...