Ostatnio nieco mniej czasu mam na xxx-ale to tylko przejściowa sytuacja :)
"Dimkowi"przybyło kilka krzyżyków.I już teraz wszystko jasne (mam tylko nadzieję,że osoba do której ma to trafić nie zna mojego bloga :D).
Na dzień dzisiejszy obrazek prezentuje się następująco:
Oczywiście na końcu dojdą jeszcze kontury jak to w "Dimkach"bywa i supełki.
Tytania i Oberon na razie czekają na swoją porę-pamiątkę muszę skończyć do 20 tego czerwca by móc ją jeszcze spokojnie oprawić. Później wrócę do T&O tęskni mi się do tego kolosa-uwielbiam te rozmaite kolory od których momentami szału się dostaje (wtedy kiedy nie mogę przebić się igłą na drugą stronę ).A i kotki Garmashovej kuszą.
A na zakończenie posta zdjęcia chłopaków rozrabiaków:
Ziut bardzo lubi pozować :)
A oto mały Bolek:
Trochę mu się urosło-waży już ponad )0,5 kg ;)
Dziękuję Wam za odwiedziny i każde pozostawione słowo-bardzo mnie to cieszy i motywuje do tworzenia i dzielenia się swymi (po)tworami z Wami.
Pozdrawiam ciepło i życzę udanego weekendu .
Tymczasem :)