Obserwatorzy

Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 4 września 2014

Już niedaleko :)

             Witajcie :)

Dzisiaj nie będę Was zanudzała T&O,bo i nie mam czym się chwalić.Trochę "przejadł"mi się ten niebieski w miliardach odcieni-chyba wolę już konfetti różnokolorowe. Mam chwilową niechęć ... Oby szybko przeszła.Ale jak to się mawia "Nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło".Zamek,który jest jednym z moich Ufoków doczekał się względów i praktycznie od kilku dni tylko na nim skupiam swoją uwagę (jest jeszcze "dimek"świąteczny ale nawet on poszedł w odstawkę).

Powoli zbliżam się ku końcowi haftowania :) Pozostała mi tylko jedna strona ale jest ona niepełna-to wieża z Czarnoksiężnikiem.Myślę,że pójdzie prędziutko.A później kontury,których jest cała masa.Jestem jednak optymistką :) Najważniejsze,że mąż uradowany,że istnieje realna szansa na to,iż doczeka się swego zamczyska :) Firma Bothy Threads ma u mnie ogromny plus za wspaniałe,i bardzo czytelne wzory.Szkoda,że mój HAED to taka drobnica...

Wspominałam o tym na facebooku.Chciałabym kupić ramkę do haftu taką co to można sobie na stole postawić-taką plastikową z hobby studio.Planowałam na tym zacząć kolejnego HAEDa (bo nie chcę ściągać T&O z krosna)-dziewczyny odradzają jednak mi ten zakup,twierdząc,że HAED to za duża ilość materiału.Biję się z myślami i nie wiem czy ryzykować i kupić czy też odpuścić sobie...
Może i Wy coś mi poradzicie w tej kwestii? Będę bardzo wdzięczna.

A teraz może już przejdę do zdjęć,bo coś się rozpaplałam straszliwie :)




Dziękuję za odwiedziny i każde słowo pozostawione pod postami :)
Pozdrawiam serdecznie.
Tymczasem...

25 komentarzy:

  1. Kurcze, nie wiem co doradzić, bo ja tylko małe i średnie wzory haftowałam do tej pory. Wystarczy mi tamborek lub wyszywam trzymając kanwę tylko w rękach. Jaka ta plastikowa ramka miała by być?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opis jest taki : "Duża plastikowa rama do haftu stojąca na stole
      35 x 35 cm i 35 x 23 cm z mocowaniem tkaniny za pomocą specjalnych klipsów.
      Przeznaczona do haftu, pikowania i malowania na jedwabiu.
      Bardzo lekka i wygodna w użyciu".Krosno odpada bo już mam jedno i na pewno nie zdejmę Tytanii i Oberona :)

      Usuń
  2. fanie zameczek będzie wygadać jak już go "zakreskujesz". tej ramy nie polecam bo rzeczywiście może byc za lekka i niewygodna dla ilości materiału. Podziwia i kibicuję w pracy nad T&O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to chyba sobie daruję hafcenie z dziewczynami ...

      Usuń
  3. Zamek już zachwyca, co dopiero, gdy dojdą kontury:)
    W kwestii ramki niestety Ci nie pomogę - ja zawsze miętolę materiał w rękach;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mogę doradzić, żebyś niczego nie kupowała, bo nawet moje dwa HAED-y wyszywać po prostu w rękach, zawijając kilometry kanwy :) Da się i krzyżyki są równiusieńkie, co będzie można niedługo zobaczyć na moim blogu przy prezentacji anioła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie będę kupowała bo mam różne ramki nawet większe od tej z tym,że bez stojaka.Szkoda tracić niepotrzebnie pieniądze.A powiem Ci,że nigdy nie wyszywałam w rękach i nie wiem czy bym potrafiła.

      Usuń
  5. Bardzo fajny ten Zamek. Taki wesoły i kolorowy. pomysł z ramka bardzo dobry. Ja Pociąg wyszywam na tamborku,ale taka ramka tez by mi się przydało. Chociaż myślałam tez o tamborku przysiadnym. Tylko taki zanim kupie chciałabym wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  6. Strasznie dużo się dzieje na tym hafciku, ale to dodaje mu uroku :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O matko, wywaliło mnie z komentowania po raz drugi. Jak nie wyjdzie trzeci komentarz, to się potnę ;)
    W temacie ramy i krosna powiedziałam, co sądzę: druga rama do krosna rozwiązuje sprawę. Wiem, mam dwie ;)
    Co do zameczku - strasznie mnie pociąga ta seria, ale zdecyduję się na coś dopiero wtedy, kiedy skończę choć jednego kolosa (a mam jeden rozgrzebany, drugi od października), a po drodze jeszcze dwie metryczki, dwa obrazki urodzinowe, jeden większy UFOK i zawsze coś. Może zdążę, zanim dziewczyny dorosną ;) Albo zrobię wtedy rakietę kosmiczną :)

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja widziałam ten hafcik już ukończony. Jak tylko uporasz się z konturami to wyłoni się cudne, cudne zamczysko!:)
    Co do ramki nie pomogę, bo HEADY to dla mnie wyzwanie nie do przejścia póki co :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zamek jak na razie jest barwną plamą :-) Kontury nadadzą mu czaru i uroku :-) nie mogę się doczekać aż te wszystkie szczegóły i szczególiki zaczną sie wyłaniać :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czekam na ukończony zamek- teraz jest fajnie, ale kontury nadadzą mu na pewno wyrazu :) Co do ramy nie doradzę, bo ja wszystko w rękach haftuję i jakoś nie mogę się przekonać do krosna itp

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja sobie taką ramkę zakupiłam w Hobby Studio i chwalę sobie, nawet bardzo chwalę, bardzo mi pracę ułatwiła taka rameczka. A zamek wychodzi cudnie, nie mogę się doczekać kiedy pojawią się konturki.

    OdpowiedzUsuń
  12. Czekam na backstitche. Nie mam takiej ramy więc nie doradzę.

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajnie,kolorowo.Czekam na efekt końcowy.

    OdpowiedzUsuń
  14. posiadam ramkę do haftu z Hobby Studio i jestem z niej bardzo zadowolona. Wyhaftowałam na niej HAED i było spoko! Ja był jej nie zamieniła na krosno! pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  15. Chyba nie wiem jaki to wzór , ale pędzisz z xxxx

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawa jestem jak obraz będzie się prezentował z konturami. Odnośnie ramki nic nie pomogę, bo zawsze trzymam kanwę w ręce. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń