Witajcie :)
Pozwólcie,że nie będę Was zanudzała wypocinami na temat tego jak to wspaniale się wykleja ;) Tak jest w dalszym ciągu :)
Mam już tyle :
Zmuszona jestem spakować wszystkie Swoje "zabawki"na jakiś czas-czeka mnie remont.
Tymczasem...
Obserwatorzy
Łączna liczba wyświetleń
156124
środa, 27 maja 2015
środa, 20 maja 2015
Mozaikowo...
Witajcie :)
Mozaika wciągnęła mnie na dobre :) Obraz wykleja się bardzo przyjemnie i postępy są "expresowe"pomimo tego,że to dość duży format,bo liczy sobie 60x46 cm.
Na dzień dzisiejszy mozaika prezentuje się następująco:
Spójrzcie jakie maleńkie są "diamenciki":
No to zmykam kurować się...
Tymczasem...
Mozaika wciągnęła mnie na dobre :) Obraz wykleja się bardzo przyjemnie i postępy są "expresowe"pomimo tego,że to dość duży format,bo liczy sobie 60x46 cm.
Na dzień dzisiejszy mozaika prezentuje się następująco:
Spójrzcie jakie maleńkie są "diamenciki":
No to zmykam kurować się...
Tymczasem...
poniedziałek, 18 maja 2015
Mam i ja :)
Witajcie moje Drogie ;)
Niejednokrotnie podziwiałam na blogach przecudnej urody mozaiki prosto z Chin.Poczułam nieodpartą chęć posiadania takowej,niestety nie posiadam karty kredytowej co wiąże się z niemożliwością kupna na serwisie aliexpress.I tu dzięki uprzejmości Joasi z bloga Moje krzyżyki. stałam się posiadaczką wymarzonej mozaiki za co chciałabym w tym miejscu jeszcze raz podziękować ;) A swoją drogą zachęcam Was do odwiedzania Jej bloga bo naprawdę Joasia tworzy same "konkrety"czyli wielkie i piękne obrazy,uczy parkowania i w ogóle polecam zajrzeć tym wszystkim którzy jeszcze nie mili okazji być u Niej :)
A wracając do sedna ...Wybrałam sobie wzór przedstawiający obraz mojej ukochanej Josephine Wall i bałam się strasznie ,że te wszystkie liczne szczegóły będą wyglądały jak jeden bezkształtny "piksel".Gdy przesyłka dotarła do mnie po około trzech tygodniach oczekiwania zabrałam się do rozpakowywania:
No i na początku miałam pietra bo HAED ma chyba 90 albo 100 kolorów a tutaj było ich zaledwie 45. Z drżeniem serca zabrałam się do wyklejania:
I po ukazaniu się wilka mój lęk zaczął stopniowo ustępować miejsca radości :)
Bardzo mi się podoba zabawa z "diamencikami"dlatego ponieważ widać szybko efekty pracy.I już nie mogę się doczekać kiedy zaczną wyłaniać się twarze. I w ogóle już widzę ten obraz wiszący w sypialni nad łóżkiem :)
Mało haftuję ostatnio,choć w sobotę trochę dłubałam przy T&O.
Ostatnimi czasy cierpię też z powodu choroby...Dopadł mnie półpasiec.Mam nadzieję,że w końcu skończy się ten ból,osłabienie i ciągła senność...
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę dużo zdrówka i dobrego tygodnia.
Tymczasem...
Niejednokrotnie podziwiałam na blogach przecudnej urody mozaiki prosto z Chin.Poczułam nieodpartą chęć posiadania takowej,niestety nie posiadam karty kredytowej co wiąże się z niemożliwością kupna na serwisie aliexpress.I tu dzięki uprzejmości Joasi z bloga Moje krzyżyki. stałam się posiadaczką wymarzonej mozaiki za co chciałabym w tym miejscu jeszcze raz podziękować ;) A swoją drogą zachęcam Was do odwiedzania Jej bloga bo naprawdę Joasia tworzy same "konkrety"czyli wielkie i piękne obrazy,uczy parkowania i w ogóle polecam zajrzeć tym wszystkim którzy jeszcze nie mili okazji być u Niej :)
A wracając do sedna ...Wybrałam sobie wzór przedstawiający obraz mojej ukochanej Josephine Wall i bałam się strasznie ,że te wszystkie liczne szczegóły będą wyglądały jak jeden bezkształtny "piksel".Gdy przesyłka dotarła do mnie po około trzech tygodniach oczekiwania zabrałam się do rozpakowywania:
No i na początku miałam pietra bo HAED ma chyba 90 albo 100 kolorów a tutaj było ich zaledwie 45. Z drżeniem serca zabrałam się do wyklejania:
I po ukazaniu się wilka mój lęk zaczął stopniowo ustępować miejsca radości :)
Bardzo mi się podoba zabawa z "diamencikami"dlatego ponieważ widać szybko efekty pracy.I już nie mogę się doczekać kiedy zaczną wyłaniać się twarze. I w ogóle już widzę ten obraz wiszący w sypialni nad łóżkiem :)
Mało haftuję ostatnio,choć w sobotę trochę dłubałam przy T&O.
Ostatnimi czasy cierpię też z powodu choroby...Dopadł mnie półpasiec.Mam nadzieję,że w końcu skończy się ten ból,osłabienie i ciągła senność...
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę dużo zdrówka i dobrego tygodnia.
Tymczasem...
Subskrybuj:
Posty (Atom)