Witajcie.
Nie przychodzę do Was z niczym nowym bo jakoś tak się poskładało,że ostatnimi czasy nie po drodze mi z krzyżykami. Chciałabym Wam pokazać jak oprawiłam pamiątkę i metryczkę Olafkową.
Myślę,że nie jest źle. A Wam jak się podoba?
A teraz z innej beczki. Dziewczyny mam pytanie do Was a mianowicie: mój Olaf nie ma jeszcze 11 miesięcy i za nic w świecie nie chce jeść mleka, natomiast kaszki na mleku, i wszystko inne wcina aż mu się uszy trzęsą. Czy to normalne?
Dziękuję Wam za to,że jesteście i pozdrawiam każdą z Was.
Tymczasem...
Obserwatorzy
Łączna liczba wyświetleń
156124
czwartek, 25 maja 2017
środa, 19 kwietnia 2017
Skończyłam...
Witajcie :)
Wczoraj skończyłam Olafkową metryczkę :). Praca nad nią była czystą przyjemnością bo wzór to prościzna i nie ma w nim żadnych "igło-łamaczy".Pod koniec jednak nudziły mnie już te wszelkie odcienie brązów tym bardziej cieszę się ,że mam to za sobą. Oto jak powstawała metryczka:
I jak Wam się podoba?
Jest to mój trzeci ukończony haft odkąd pojawił się na świecie Olaf :) Nie wyprodukowałam od tego czasu ani jednego Ufoka :)
Teraz myślę nad tym co powinno wskoczyć na mój tamborek i jeszcze nie zdecydowałam czy ma to być dimkowy widoczek czy pawie, motyle a może konie albo jakiś portret lub kwiaty??? A Wy co najbardziej lubicie haftować?
Serdecznie dziękuję za odwiedziny i mile słowa.
Pozdrawiam serdecznie.
Tymczasem...
Wczoraj skończyłam Olafkową metryczkę :). Praca nad nią była czystą przyjemnością bo wzór to prościzna i nie ma w nim żadnych "igło-łamaczy".Pod koniec jednak nudziły mnie już te wszelkie odcienie brązów tym bardziej cieszę się ,że mam to za sobą. Oto jak powstawała metryczka:
I jak Wam się podoba?
Jest to mój trzeci ukończony haft odkąd pojawił się na świecie Olaf :) Nie wyprodukowałam od tego czasu ani jednego Ufoka :)
Teraz myślę nad tym co powinno wskoczyć na mój tamborek i jeszcze nie zdecydowałam czy ma to być dimkowy widoczek czy pawie, motyle a może konie albo jakiś portret lub kwiaty??? A Wy co najbardziej lubicie haftować?
Serdecznie dziękuję za odwiedziny i mile słowa.
Pozdrawiam serdecznie.
Tymczasem...
sobota, 11 marca 2017
Metryczka dla Olafka cz.1
Witajcie ;)
Zauważyłam, że bycie mamą bardzo pozytywnie wpływa na moją hafciarską twórczość, czyli nie mogę sobie pozwolić na równoczesne haftowanie kilku czy kilkunastu prac, bo wiadomo teraz zamiast nitek wszędzie "walają się" zabawki i takie tam ;) Mój "warsztat" pracy jest bardzo ograniczony (zapomniałam już jak haftuje się na krośnie- tego bardzo mi brakuje ). Podoba mi się to,że zaczynam coś i udaje mi się to kończyć bez UFOkowania i rozpoczynania w międzyczasie czegoś nowego ;) Podoba mi się to,że szybko widać efekty pracy bo wiadomo jak się haftuje tylko jeden obraz to dziwne żeby ich nie było :) Jakoś tak uporządkowałam się .
A teraz na temat :)
Zabrałam się za metryczkę dla Olafa i oto relacja z powstawania:
Jestem już prawie na półmetku.
A jak było u Was?
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny.
Tymczasem...
Zauważyłam, że bycie mamą bardzo pozytywnie wpływa na moją hafciarską twórczość, czyli nie mogę sobie pozwolić na równoczesne haftowanie kilku czy kilkunastu prac, bo wiadomo teraz zamiast nitek wszędzie "walają się" zabawki i takie tam ;) Mój "warsztat" pracy jest bardzo ograniczony (zapomniałam już jak haftuje się na krośnie- tego bardzo mi brakuje ). Podoba mi się to,że zaczynam coś i udaje mi się to kończyć bez UFOkowania i rozpoczynania w międzyczasie czegoś nowego ;) Podoba mi się to,że szybko widać efekty pracy bo wiadomo jak się haftuje tylko jeden obraz to dziwne żeby ich nie było :) Jakoś tak uporządkowałam się .
A teraz na temat :)
Zabrałam się za metryczkę dla Olafa i oto relacja z powstawania:
Jestem już prawie na półmetku.
A jak było u Was?
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny.
Tymczasem...
wtorek, 28 lutego 2017
A u mnie czerwiec...
Witajcie.
Znowu przepadłam i myślę,że póki co nie prędko się to zmieni.Ale najważniejsze,że Olaf zdrowy, rośnie jak na drożdżach za tydzień skończy 8 miesięcy (waży prawie 11 kilo - kawał chłopa z Niego :))
Czasu na krzyżykowanie mam tyle co kot napłakał, stąd też mało mnie w blogosferze.
Udało mi się jednak coś skończyć ;) W czerwcu moja Chrześnica będzie miała komunię i pomimo iż szczerze nie cierpię haftów o tematyce dewocjonalno - sakralnej, to przemogłam się, zebrałam w Sobie i wyhaftowałam "małej"pamiątkę komunijną (w końcu chyba wypadało, skoro ciotka coś tam potrafi ;))
Szczerze powiedziawszy myślałam,że mi dłużej zejdzie a tu niespodzianka na 4 miesiące przed uroczystością jestem wyrobiona, oczywiście pozostanie oprawa ale tą powierzę komuś kto zna się na tym doskonale :) No dobra nie będę Was zanudzała swoimi wywodami.
Wzór zapewne doskonale Wam znany pochodzi z jakiegoś tam numeru "Igłą malowane"od siebie dodałam nić metaliczną plus koraliki. A oto efekt:
Serdecznie dziękuję Wam za odwiedziny i komentarze - jest mi niezmiernie miło z tego powodu,że nie zapomniałyście o mnie i czasem zaglądacie w moje skromne progi.Pozdrawiam Was i życzę jak najwięcej wolnego czasu na ukochane xxx :)
Tymczasem...
Znowu przepadłam i myślę,że póki co nie prędko się to zmieni.Ale najważniejsze,że Olaf zdrowy, rośnie jak na drożdżach za tydzień skończy 8 miesięcy (waży prawie 11 kilo - kawał chłopa z Niego :))
Czasu na krzyżykowanie mam tyle co kot napłakał, stąd też mało mnie w blogosferze.
Udało mi się jednak coś skończyć ;) W czerwcu moja Chrześnica będzie miała komunię i pomimo iż szczerze nie cierpię haftów o tematyce dewocjonalno - sakralnej, to przemogłam się, zebrałam w Sobie i wyhaftowałam "małej"pamiątkę komunijną (w końcu chyba wypadało, skoro ciotka coś tam potrafi ;))
Szczerze powiedziawszy myślałam,że mi dłużej zejdzie a tu niespodzianka na 4 miesiące przed uroczystością jestem wyrobiona, oczywiście pozostanie oprawa ale tą powierzę komuś kto zna się na tym doskonale :) No dobra nie będę Was zanudzała swoimi wywodami.
Wzór zapewne doskonale Wam znany pochodzi z jakiegoś tam numeru "Igłą malowane"od siebie dodałam nić metaliczną plus koraliki. A oto efekt:
Serdecznie dziękuję Wam za odwiedziny i komentarze - jest mi niezmiernie miło z tego powodu,że nie zapomniałyście o mnie i czasem zaglądacie w moje skromne progi.Pozdrawiam Was i życzę jak najwięcej wolnego czasu na ukochane xxx :)
Tymczasem...
Subskrybuj:
Posty (Atom)